niedziela, 17 kwietnia 2016

To ona!

To ona sprowadziła lęk,
To ona rozszarpała nerwy,
To ona ściska gardło,
To ona wbija w serce
Zatrute kolce pięknych róż.

To ona przywołuje myśli
Mroczne, pozbawione nadziei.
To przez nią płyną ciche łzy,
To przez nią powstają rany,
A po nich subtelne blizny.

Krew pomału z ciała ucieka...
Nawet ona zostawia mnie samą.

26 grudnia 2015 r.

Trudne dni...



poniedziałek, 11 kwietnia 2016

To tylko wiersz!

Ona tak niewinna,
Tak biała, że aż śnieżna.
Uśmiechem obdarzy Ciebie,
Kiedy podasz jej rękę.
Stanie za Tobą, gdy
Nie zaśniesz roniąc łzy.
Przyjdzie z wielkim wachlarzem
Odegnać natarczywe promienie.
Lecz to nie takie proste
Spojrzeć w jej myśli zawiłe.
Bo przecież tak naprawdę...
To tylko wiatr.

kwiecień 2016 r.

Krajobrazowo...